Pierniczki na miodzie gryczanym są pyszne, mięciutkie i bardzo aromatyczne. Ten rodzaj miodu charakteryzuje się korzenną i zdecydowanie ostrzejszą nutą przypominającą karmel. Ma też intensywny aromat podobny do zapachu kwitnącej gryki. Nadaje pierniczkom głębi i wyjątkowej wyrazistości. Pierniczki są pyszne od razu po upieczeniu, ale po kilku dniach leżakowania ich smak i aromat będzie jeszcze intensywniejszy.
Przygotowanie
- 500 g mąki pszennej
- 3 jajka
- 1 szklanka cukru pudru
- 200 g miodu gryczanego
- 150 g masła
- 1 opakowanie przyprawy korzennej (20 g)
- 2 łyżki kakao
- 1 płaska łyżeczka cynamonu
- 0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki kwaśniej śmietany
- szczypta soli
Przygotowanie
KROK 1. Masło rozpuszczamy w rondelku, dodajemy do niego przyprawę korzenną, cynamon oraz miód gryczany. Wszystkie składniki podgrzewamy do momentu połączenia, a następnie studzimy. Śmietanę łączymy z sodą oczyszczoną oraz proszkiem do pieczenia i odstawiamy na chwilę, aby mieszanka zaczęła pracować i delikatnie urosła.KROK 2. Do dużej miski przesiewamy suche składniki: mąkę, kakao, szczyptę soli oraz cukier puder i dokładnie mieszamy. Jajka oraz wyrośniętą mieszankę proszku, sody i jogurtu łączymy z ostudzonym masłem z miodem i przyprawami. Suche składniki łączymy z mokrymi i dokładnie mieszamy. Ciasto wkładamy do lodówki na minimum 12 godzin (jeśli mamy czas, to odstawmy je na 24 godziny)*.* Na tym etapie ciasto jest dość rzadkie, ale po leżakowaniu w lodówce odpowiednio stwardnieje.KROK 3. Po tym czasie rozwałkowujemy porcje ciasta na grubość około 6 mm, podsypując je delikatnie mąką. Wycinamy kształty za pomocą dowolnych foremek.
KROK 4. Pierniczki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy je partiami w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C (grzanie góra- dół) przez około 9 - 10 minut*.
* Jeżeli używacie bardzo małych foremek, to czas pieczenia pierniczków skróćcie o 1 - 2 minuty.
Kiedy pierniczki ostygną, wkładamy je do metalowej puszki lub słoja z kawałkami suszonych jabłek i kory cynamonu (wtedy nabiorą jeszcze lepszego aromatu).
Pierniczki możecie udekorować w dowolny sposób lub pozostawić je bez ozdabiania.
Kilka pierniczków udekorowałam polewą z białej czekolady (70 g czekolady i 30 g masła rozpuszczone w kąpieli wodnej) oraz cukrową posypką.
Śliczne pierniczki, wyglądają idealnie jak z obrazka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo 🤗🧡🧡
UsuńPiękne i kolorowe. Będą ozdobą na świątecznym stole ❤️
OdpowiedzUsuńDziękuję 🤗🧡🧡
UsuńMuszę przyznać że zwykle używam miodu lipowego lub wielokwiatowego. Chyba nawet nie wiem jak smakuje taki gryczany? 🤔 Ale pierniczki wyglądają przepięknie! U mnie ciasto już leżakuje,w sobotę rusza produkcja a potem dekorowanie 😁
OdpowiedzUsuńGorące uściski 😘
Gryczany jest wyjątkowy. Ma bardziej korzenny, słodko - gorzki i wyrazisty smak. Jest też dużo ciemniejszy od innych rodzajów miodów. Do pierniczków jest idealny. Dodaje im niesamowitej głębi.
UsuńTrzymam kciuki za udane i przyjemne wypieki! Uściski! 🤗🧡
Śliczności! Pierniczkowe ciasteczka, pięknie udekorowane, zawsze kojarzą się ze świętami:)
OdpowiedzUsuńDobrze, ze można je upiec wcześniej. Leżakowanie im służy:)
Pozdrawiam cieplutko i ściskam serdecznie 🤗🩷
Dziękuję bardzo! 🤗 Ja również ciepło pozdrawiam! 😘🧡🧡
UsuńPyszne i pięknie udekorowane. Przwdziwa ozdoba stołu <3
OdpowiedzUsuńDziękuję 🤗🧡
UsuńJakie śliczne ci wyszło! Piekłam też dwa dni temu i jedną turę spaliłam... szkoda bo druga tura wyszła pyszna. Niestety nowy piekarnik w 7 min upiekł to co miało w nim siedzieć 12 ;)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
Angelika
Nowe piekarniki potrafią spłatać psikusa. Mój kiedyś nie dopiekał ciasta. Musiałam go w końcu wyczuć 🙈
UsuńSerdecznie pozdrawiam! 🤗🧡