Dawno nie jadłam klasycznych placków ziemniaczanych, ale dziś naszła mnie na nie ogromna ochota. Uwielbiam złociste placuszki, które są delikatne w środku, a na zewnątrz otula je chrupiąca koronka. To smak dzieciństwa, do którego zawsze powracam z apetytem i dużym sentymentem.
Potrzebne składniki
- 800 g ziemniaków
- 1 cebula
- 2 jajka
- 2 duże łyżki mąki
- 1 łyżka śmietany
- 1 płaska łyżeczka soli
- 1/2 płaskiej łyżeczki pieprzu
- olej rzepakowy (do smażenia)
Przygotowanie
KROK 1. Obrane ziemniaki ścieramy na tarce o drobnych oczkach. Startą masę przekładamy na sitko ustawione na naczyniu i delikatnie odciskamy. Masę przekładamy do miski, a z naczynia odlewamy delikatnie sok ziemniaczany. Pozostałą na dnie skrobię dodajemy do odciśniętych ziemniaków.KROK 2. Następnie do ziemniaków dodajemy startą na grubych oczkach cebulę, a także mąkę, jajka oraz łyżkę śmietany*. Wszystko doprawiamy solą oraz pieprzem i dokładnie mieszamy.
* Śmietana zapobiegnie ciemnieniu masy. Zamiast śmietany możecie użyć gęstego jogurtu.
KROK 3. Porcje masy nakładamy łyżką na dobrze rozgrzany olej rzepakowy i smażymy z obu stron na złoty kolor. Placki po usmażeniu układamy na ręczniku papierowym, aby odsączyć je z nadmiaru tłuszczu. Podajemy z kwaśną śmietaną, jogurtem lub sosem czosnkowym.
JAK W DAWNEJ DOCHÓWCE
Placuszki podczas smażenia kolejnych partii stygną. Aby wszystkie przed podaniem były ciepłe, wystarczy przełożyć je do naczynia żaroodpornego i włożyć na chwilę do rozgrzanego piekarnika. Tak robiła też moja babcia, trzymając usmażone placki w dochówce. Zawsze były cieplutkie :)
Wyglądają mega pysznie Kasiu! W ubiegłą sobotę robiłam placki ziemniaczane na obiad,bo starsza córka bardzo lubi a wstyd się przyznać robię je bardzo sporadycznie. Ale patentu ze śmietaną nie znam, muszę koniecznie zapamiętać.
OdpowiedzUsuńGorące pozdrowienia 🙂
Ja też robię je dość rzadko, ale "chodziły" już za mną od pewnego czasu. Częściej robię placuszki z cukinii, które są lżejsze i nie piją tak bardzo tłuszczu. Ale od czasu do czasu warto przypomnieć sobie smak dzieciństwa 😁. Dodatek śmietany gorąco polecam! Masa nie ciemnieje :) Ślę uściski 🤗🧡
UsuńCudowne 💛. Uwielbiam placki i mogę je jeść i jeść Pozdrawiam AZgotuj
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo 🤗🧡🧡
UsuńMniam, uwielbiam placki ziemniaczane. :)
OdpowiedzUsuń🧡🧡🧡🤗
UsuńJestem miłośniczką klasyki, a placki ziemniaczane pasują do wszystkiego. Z czym Ty je serwujesz? Dobrego i smacznego tygodnia życzę.🤗🫶
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię je z dodatkiem kwaśnej śmietany. Najprościej jak się da. Tak zawsze serwowała je moja mama i babcia. Lubię też placki z sosem grzybowym. Teraz warto podać je z kurkami 🥰
UsuńDziękuję! Dobrego tygodnia! 🤗🧡
Placuszki niezwykle apetyczne i ten kolorek, który pobudza wszystkie zmysły.
OdpowiedzUsuńSmażymy przynajmniej raz w roku, najczęściej z młodych ziemniaków.
Ja jem bez dodatków i muszą być gorące a mąż z maślanką i może zajadać nawet na zimno.
Smak od zawsze niepowtarzalny i nie do zastąpienia niczym innym.
Wszystkiego dobrego Kasiu😘 dziękuję, że o mnie pamiętasz ❤️
Uściski serdeczne przesyłam 🤗
Z młodych ziemniaków są najlepsze - wychodzą delikatne i puszyste w środku 🥰.
UsuńChociaż raz w roku muszą zaleźć się na stole :)
Dziękuję bardzo Kochana! Ja również przesyłam moc uścisków! 🤗😘❤️❤️
dziś mam na placuchy ochotę!
OdpowiedzUsuń🤗🧡🧡🧡
UsuńPlacuszki jak te mamine... Ja ostatnio często je robię, bo z młodych ziemniaków mają nieco inny, delikatny smak. P.S. A u nas na duchówkę mówi się z niemiecka "bratrura", bo to Galicja. Całusy!
OdpowiedzUsuńZ młodych ziemniaczków są najsmaczniejsze 😍. Nie znałam tego określenia. Moje babcie pochodziły z Galicji Wschodniej i Wołynia. Dochówkę "przywiozły" na Dolny Śląsk :)
UsuńAkurat dziś na obiad robiłam placki ziemniaczane, więc ten wpis trafił idealnie w mój nastrój :) Uwielbiam je w klasycznej wersji te złociste, chrupiące z zewnątrz i miękkie w środku, koniecznie ze śmietaną albo po węgiersku. To jeden z tych smaków dzieciństwa, do których wraca się z największą przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńTo prawda. Te smaki nigdy się nie nudzą i zawsze wraca się do nich z przyjemnością i sentymentem 🥰
UsuńUwielbiam placki ziemniaczane! :)
OdpowiedzUsuńJa też 😁🧡
UsuńNiezwykle apetyczne placuszki. Ja najbardziej lubie z musem jablkowym, to taki niemiecki zwyczaj, który chetnie przejelam, gdyz bardzo mi sie podoba takie polaczenie smaków. W dziecinstwie pamietam jadlam je zawsze z salatka z pora i jablka, wiec pewnie juz mialam gdzies zakodowane takie polaczenie :))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo 🧡.
UsuńIntrygujące połączenie z musem jabłkowym. Bardzo chętnie spróbuję. Czy wtedy placki serwujemy na słodko i nie dodajemy cebuli do masy?
robimy je jak zwykle, wytrawne w smaku, z cebula itd. Caly dowcip polega wlasnie na tym polaczeniu wytrawnego smaku z lekka slodycza i kwasem jablka. W pln. Niemczech jest np. bardzo polularne danie, gdzie podstawowymi skladnikami sa zielona fasolka, boczek i.... gruszka. Gruszki musza byc jeszcze twarde, ale jak kazdy owoc maja swój cukier i to tworzy z pozostalymi skladnikami równiez niezwykle polaczenie smaków. Cos dla odwaznych, ale warto spróbowac, mysle, ze Niemcy wymyslili smak umami zanim swiat wiedzial jak go nazwac :))
UsuńCzasami takie nietuzinkowe połączenia potrafią dać naprawdę niezwykłe doznania smakowe.
UsuńPlacki z musem jabłkowym koniecznie wypróbuję. Zaintrygowałaś mnie bardzo tą kompozycją 😍
Ohh już dawno nie robiłam placków ziemniaczanych a to taki doskonały obiad 😊 nigdy nie słyszałam, by można było dodawać śmietanę do masy ziemniaczanej 👍
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Polecam gorąco! 🤗 Dzięki temu dodatkowi masa ziemniaczana nie ciemnieje :)
UsuńNie jestem ich fanką, z ziemniaków wolę babkę ziemniaczaną lub nasze regionalne kartacze. Uściski ♥️
UsuńW moich stronach ani babka ani kartacze nie są popularne, ale z przyjemnością spróbuję smaków innego regionu :)
UsuńPyszne, u nas do takich placków gęsta śmietana i cukier. Cebula jak najbardziej pasuje w tym zestawie:)
OdpowiedzUsuńJesteś z teamu placuszków ziemniaczanych na słodko 😁
UsuńPlacki ziemniaczane kojarzą mi się z moją babcią :) Jest to dla mnie jedna z najbardziej sentymentalnych potraw :)
OdpowiedzUsuńDla mnie również jest to sentymentalna potrwa :)
UsuńDawno nie robiłam tych placków. Zawsze robię jest do gulaszu węgierskiego.
OdpowiedzUsuńIdealne połączenie 👌🧡
UsuńKlasyk. U mnie zawsze wcinają aż miło
OdpowiedzUsuń🧡🧡🧡
UsuńDawno nie jadłam placków ziemniaczanych :D
OdpowiedzUsuńInspiruję! 🤗🧡
Usuń