2019-08-01

Penne z pesto z rukwi wodnej

Rukiew wodna jest uważana za jedną z najzdrowszych roślin na świecie oraz zielony eliksir młodości, który opóźnia procesy starzenia się skóry. W swoim składzie niesie mnóstwo wartości odżywczych, witamin i składników mineralnych. Jej listki są lekko pieprzowe w smaku z wyczuwalną nutką słodyczy oraz posiadają orzeźwiający, ale pikantny aromat. Pokochałam jej smak, dlatego coraz częściej wykorzystuję ją w mojej kuchni. Tym razem zapraszam na makaron penne z pesto z rukwi wodnej oraz pomidorkami koktajlowymi. Danie jest szybkie, proste w przygotowaniu, ale jakie pyszne! :D
pesto z rukwi wodnej
Potrzebne składniki

- 2 drzewka rukwi wodnej
- 40 g startego parmezanu
- 40 g orzechów włoskich
- 0,5 szklanki oliwy z oliwek
- 1 ząbek czosnku
- pieprz czarny
- sól do smaku

POZOSTAŁE SKŁADNIKI
- makaron penne
- pomidorki koktajlowe

Przygotowanie
KROK 1. Umyte i osuszone listki rukwi wodnej wkładamy do rozdrabniacza wraz z czosnkiem, startym parmezanem i orzechami włoskimi (można je wcześniej delikatnie uprażyć). Wszystko zalewamy oliwą z oliwek i miksujemy dla odpowiedniego rozdrobnienia oraz połączenia składników. Gotowe pesto doprawiamy do smaku solą i świeżo zmielonym pieprzem.
KROK 2. Makaron gotujemy al dente, odcedzamy i mieszamy z wcześniej przygotowanym pesto. Danie podajemy z pomidorkami koktajlowymi. 
Penne z pesto z rukwi wodnej
Pesto z rukwi wodnej jest także świetnym dodatkiem do ryb, kanapek oraz pieczonych warzyw.
Penne z pesto z rukwi wodnej
Gotowe pesto możemy przechowywać w lodówce do 7 dni w szczelnie zamkniętym słoiczku. 
Penne z pesto z rukwi wodnej

17 komentarzy:

  1. Muszę spróbować, bo mnie zaciekawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorąco polecam! Rukiew jest pyszna! Świetnie sprawdza się także w sałatkach :)

      Usuń
  2. Que buena pinta , genial post ! 💚💚💚 Espero tu opinión en mi última entrada! Buenos días!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł Kasiu. Idealne na letni obiad kiedy za bardzo nie chce się jeść ciężkich dań :)

    pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Kasiu potrawa wygląda smacznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekałem na nowy wpis i się nie zawiodłem

    OdpowiedzUsuń